czwartek, 29 lipca 2010

Powstał nowy zegar.

Na wstępie chciałam Przeprosić Wszystkich Odwiedzających, za utrudnienia w czytaniu poprzedniego posta,niestety nawywijałam coś w ustawieniach i nie wiedziałam jak cofnąć zwijanie tekstu.Mam nadzieję,że dziś nie będzie żadnych "niespodzianek"...

Chciałam zaprezentować kolejny zegar z Jysk'a:
 Powstała jeszcze puszeczka:
Do łowickiego kompletu dołączy "coś"jeszcze,ale to w kolejnym poście....dziś jeszcze schnie farba i zabraklo kleju do decu.

Od soboty czuwa nade mną strażnik szczęścia- egipski skarabeusz- pamiątka z wakacji.....szkoda,że nie moich...



A po wypadzie na zakupy, zamieszkała z nami hortensja.Nieoczekiwanie zrobiło się tak jakoś melancholijnie....
Życzę Wam wszystkim lepszego humoru,bo ja.........Pozdrawiam.

6 komentarzy:

  1. Basiu najpierw do garść słonka i uśmiechów zasyłam a łowickie wzory są mi ostatnio bardzo bliskie...twoje przedmioty super!!!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aga! Bardzo dziękuję za słowa otuchy,cieszę się,że podobają Ci się moje "dłubanki".Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne te łowickie wytwory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łowickie wzory niesamowite ,zresztą bardzo na czasie .Coś innego i oryginalnego.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ito!
    Bardzo Dziękuje,Twoje słowa uznania to prawdziwy komplement.

    OdpowiedzUsuń